poniedziałek, 16 lutego 2015

Czterolistne koniczynki na szczęście.




W realu nigdy nie udało mi się znaleźć czterolistnej koniczynki. Niestety, nie mam szczęścia.
Zafundowałam sobie w zamian frywolitkowe koniczynki, które pewnie też mogą przynosić szczęście?! Mniejsza o szczegóły. W rozszyfrowaniu wzoru pomogła mi pewna przemiła Agnieszka, której jestem wdzięczna.




Oto i moje koniczynki. Trójlistne też się przytrafiły.

2 komentarze: