poniedziałek, 19 stycznia 2015

Frywolitki cd.

Frywolitkowy naszyjnik





Ten naszyjnik frywolitkowy powstał dzięki Kazi, która pomogła mi rozszyfrować schemat, bo dla mnie to czarna magia. Na szczęście jest Kazia, która ma dar przekazywania swoich umiejętności i zawsze chętnie służy pomocą. 
Jesteś niezastąpiona Kaziu! Dziękuję serdecznie.


Wszystkim zainteresowanym frywolitką polecam zajrzeć na http://mojeprace.blogspot.com/

Wracając zaś do naszyjnika, to zdaję sobie sprawę, że nie jest to dzieło doskonałe, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona, że jakoś mi wyszło. Przede mną jeszcze wiele pracy - kółeczek i łuczków frywolitkowych.

11 komentarzy:

  1. Brawo Tereniu. Naszyjnik wyszedł bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie prezentuje się ten frywolitkowy naszyjnik. Obejrzałam wcześniejsze Pani wpisy. Szydełkowe serwetki są po prostu cudne. Zapraszam na mojego bloga www.niemazaco.pl . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jest dzieło doskonałe? TO JEST PIĘKNE! nie umniejszaj sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze Miło mi, gdy zaglądacie i komentujecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za co się Pani nie zabierze to Pani ekstra wychodzi !
    Śliczny naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Staram się, ale jeszcze wiele muszę się nauczyć.

      Usuń
  6. Śliczny. Podziwiam każdego kto robi frywolitki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Eve! Ja również podziwiam wszystkich frywolitkujących. Ja jestem dopiero na początku tej drogi. Kocham te supełki...

    OdpowiedzUsuń